11 replies on “Piosenka z nieco przewrotnym tekstem”
Witajcie.
W dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam artystę, którego już znacie – przynajmniej z mojego bloga.
Grzegorz Turnau w 2011 r. nagrał płytę koncertową och Turnau zarejestrowaną w och Teatrze. Moim zdaniem to jest najlepsza piosenka z tego koncertu przynajmniej ze względu na aranżacje.
Utwór pochodzi z czwartej produkcji artysty pt. to tu, to tam.
Na albumie koncertowym pojawia się dużo pozycji z poprzedniego krążka – fabryka klamek.
Jednak jako całość ta piosenka jest wg mnienajlepsza.
Aczkolwiek osoba bardziej osłuchana zauważy, że Turnau nie był w najlepszej formie wokalnej.
Posłuchajcie, oceńcie.
To tu, to tam to jeden z moich ulubionych albumów Turnaua i pewne piosenki zastanawiały mnie już od późnego dzieciństwa, ta również.
Też bardzo lubię tę płytę.
Tyle że “To tu, to tam” jest trzecim albumem Grzesia, a “Fabryka klamek” chyba ósmym albo nawet dziesiatym, bo gdzieś w trakcie wchodzą te dziecięce “Księżyc w misce” na pewno, a może i “Przytulanki” z Magdą Umer. Płyta wydana przed “To tu, to tam” to płyta “Pod światło”. Bardzo lubię obie. A tak w ogóle to niemal cała twórczość i odtwórczość Grzesia jest moja ulubiona. 😀
Jeszcze był Turnau w trójce.
Faktycznie źle mu się śpiewa, ale najbardziej zaskakujący dla mnie był skok na słowie “Pieśń”.
Też zwróciłam na to uwagę, Mulc. Generalnie jednak uważam, że ta piosenka brzmi lepiej niż na studyjnym albumie artysty.
Wydaje mi się, że ogólnie na żywo artyści pokazują więcejenergii. Zaraz przyponę sobię oryginał.
@Mulka, to dzięki Tobie zainteresowałam się twórczością Turnaua. Album “to tu to tam”, jedst również jednym z moich ulubionych. @tygrysica: Księżyc w misce ukazał się w 1998, natomiast “kołysanki-utulanki” w 2001.
11 replies on “Piosenka z nieco przewrotnym tekstem”
Witajcie.
W dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam artystę, którego już znacie – przynajmniej z mojego bloga.
Grzegorz Turnau w 2011 r. nagrał płytę koncertową och Turnau zarejestrowaną w och Teatrze. Moim zdaniem to jest najlepsza piosenka z tego koncertu przynajmniej ze względu na aranżacje.
Utwór pochodzi z czwartej produkcji artysty pt. to tu, to tam.
Na albumie koncertowym pojawia się dużo pozycji z poprzedniego krążka – fabryka klamek.
Jednak jako całość ta piosenka jest wg mnienajlepsza.
Aczkolwiek osoba bardziej osłuchana zauważy, że Turnau nie był w najlepszej formie wokalnej.
Posłuchajcie, oceńcie.
To tu, to tam to jeden z moich ulubionych albumów Turnaua i pewne piosenki zastanawiały mnie już od późnego dzieciństwa, ta również.
Też bardzo lubię tę płytę.
Tyle że “To tu, to tam” jest trzecim albumem Grzesia, a “Fabryka klamek” chyba ósmym albo nawet dziesiatym, bo gdzieś w trakcie wchodzą te dziecięce “Księżyc w misce” na pewno, a może i “Przytulanki” z Magdą Umer. Płyta wydana przed “To tu, to tam” to płyta “Pod światło”. Bardzo lubię obie. A tak w ogóle to niemal cała twórczość i odtwórczość Grzesia jest moja ulubiona. 😀
Jeszcze był Turnau w trójce.
Faktycznie źle mu się śpiewa, ale najbardziej zaskakujący dla mnie był skok na słowie “Pieśń”.
Też zwróciłam na to uwagę, Mulc. Generalnie jednak uważam, że ta piosenka brzmi lepiej niż na studyjnym albumie artysty.
Wydaje mi się, że ogólnie na żywo artyści pokazują więcejenergii. Zaraz przyponę sobię oryginał.
@Mulka, to dzięki Tobie zainteresowałam się twórczością Turnaua. Album “to tu to tam”, jedst również jednym z moich ulubionych. @tygrysica: Księżyc w misce ukazał się w 1998, natomiast “kołysanki-utulanki” w 2001.
turnau to jeden z oich ulubionych artystów.
Cieszę się.