Witajcie.
Dzisiaj pragnę posłuchać z Wami czegoś okolicznościowego, acz nieoczywistego jak zawsze.
Piosenka została wykonana przez Tadeusza Rossę i Mariana Opanię w latach 80 jednak wg mnie interpretacja pani Ireny Santor jest zdecydowanie ciekawsza.
Żałuję tylko, że nie ma jej na żadnym że tak powiem druku zwartym i… chyba się wstęp nieco uciął, ale wykonanie jest warte pokazania.
Ponadto tekst bardzo pasuje do dnia dzisiejszego.
3 replies on “Okolicznościowo”
Ładne, naprawdę ładne, tylko jakieś takie jakby przytłumione, jak za mgłą. Nie wiem, czy to wina nagrania, czy pani Irena zdecydowała się na taką interpretację. Osobiście wolałabym iterpretacje owszem zadumy, ale z jakimś pałerem na przyszłość, a tu tego pałera nie ma. Mówię, jakieś takie za mgłą to wykonanie.
Nie zgadzam się!
nastrojowe