7 replies on “W prawdzie to piosenka Gintrowskiego, ale do interpretacji Wójcickiego się przekonałąm”
Oj tak. Wójcicki to wykonuje z pasją interpretacyjną. Była to pierwsza wersja wykonawcza tej piosenki, jaką znałam. Tak samo zresztą jak “Modlitwy o wschodzie słońca”. Dużo później dowiedziałam się, że to piosenki słynnego tria.
Miałam tak samo Tygrysico.
Ja też
A ja nie słyszałam modlitwy o wschodzie słońca w wykonaniu Wójcickiego, ale interpretuje on bardzo dobrze.
WIesz, podeślę CI prywatnie.
Okropna interpretacja, on w ogóle nie ma pazura w głosie tylko taki gejowski zaśpiew, ffffuuuuu.
7 replies on “W prawdzie to piosenka Gintrowskiego, ale do interpretacji Wójcickiego się przekonałąm”
Oj tak. Wójcicki to wykonuje z pasją interpretacyjną. Była to pierwsza wersja wykonawcza tej piosenki, jaką znałam. Tak samo zresztą jak “Modlitwy o wschodzie słońca”. Dużo później dowiedziałam się, że to piosenki słynnego tria.
Miałam tak samo Tygrysico.
Ja też
A ja nie słyszałam modlitwy o wschodzie słońca w wykonaniu Wójcickiego, ale interpretuje on bardzo dobrze.
WIesz, podeślę CI prywatnie.
Okropna interpretacja, on w ogóle nie ma pazura w głosie tylko taki gejowski zaśpiew, ffffuuuuu.
Nie zgadzam się, ale wiem o czym mówisz.