Witamy serdecznie naszych Gości,
Dziś po raz kolejny sięgamy do repertuaru Królowej Polskiej Piosenki – Pani Ireny Santor,by przedstawić jedno z jej nieco mniej znanych nagrań – piosenkę pod tytułem „Co za lato”
Z tekstem Bronisława Broka Do muzyki Jerzego Wasowskiego.
Wszak lato w całej krasie jeszcze trwa.
6 replies on “Co za lato”
Warto dodać, że pani Irenie towarzyszy Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach p/k Mieczysława Nowakowskiego, a nagrania dokonano w roku 1969. Irena Santor, o czym P.T. Autorzy blogu pewnie świetnie wiedzą, nagrała kilkanaście piosenek z muzyką Jerzego Wasowskiego i wszystkie one, poza oczywiście walcem “Embarras”, są bardzo mało znane. Były nawet plany, żeby złożyć z nich płytę, ale w dzisiejszych wrogich kulturze czasach jest mało prawdopodobne, że zostaną zrealizowane.
Zauważyłam, że bliska jest Panu twórczość Jerzego Wasowskiego.
Dziękujemy za ten merytoryczny komentarz.
Tacy Czytelnicy dają nam poczucie sensu działań, tego, że obraliśmy właściwy kierunek, uświadamiając nam,
że nasz muzyczny mały świat również kogoś cieszy.
Zdecydowanie to nie jest dzisiejszo-komercyjno-imprezkowy music style. 😉 Ad rem: utwór ten słyszałam wcześniej (zimą zresztą :D). Tekst muzyka i głos stworzyły uroczą całość. No i rzecz jasna dźwiękowe ramy stworzone przez akompaniującą orkiestrę…
Mimi, jak Ci wiadomo u nas tego nie uświadczysz.
Co do Ad rema
pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę pewnego, pięknego, listopadowego dnia, a dramat wykonawczy od razu przykuł moją uwagę, dlatego zdecydowaliśmy, że pokażemy ją szerszemu odbiorcy.
Choć jeśli mam być szczera przez jakiś czas piosenka myliła mi się z Latem umieszczonym na "Malowankach polskich".
Hm, fakt, coś mają spójno-wspólnego – poza tytułowym motywem oczywiście.
Melodia, klimat i aranżacja są zupełnie inne, ale jakoś tak wyszło.
Czasem człowiek sobie coś wbije do głowy i trudno mu to wyplenić.