Na tym blogu można usłyszeć nagrania archiwalne, zapomniane piosenki opatrzone komentarzem autorów, skecze, których się już nie emituje w rozglośniach.
Można też zetknąć się z twórczością autorską, jak również posłuchać fragmentów występów Magdaleny.
10 replies on “Jak można wyśpiewać dokument historyczny (wpis na prośbę Dariusza)”
Witajcie,
Teraz przeniesiemy się do Krakowa gdzie do dzisiaj działa Piwnica Pod Baranami – grupa artystyczna z pogranicza piosenki kabaretowej i literackiej.
Z niej wyszły takie osobistości jak:
Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Jacek Wojcicki, Grzegorz Turnau, Tamara Kalinowska, Anna Szałapak, Beata Rybotycka i wiele innych.
Niniejszy wpis to zaśpiewanie w sposób nieco prześmiewczy dekretu o stanie wojennym.
Należy pamiętać, że w prlowskich czasach była zaostrzona cenzura, a do wyśpiewania treści dokumentu nikt nie mógł się przyczepić.
Dlatego twórczość satyryczna z tamtych czasów jest tak cenna.
Trzeba przekazać informację w taki sposób, żeby wszyscy zrozumieli, ale żeby nikomu nie można było niczego zarzucić.
Niesamowicie. Niezwykły i dla mnie prawie nowy kawałek polskiej satyry.
Musisz dobrze znać polski skoro tak łapiesz konteksty.
Znałam to w skrótowym wyśpiewaniu Jacka Wójcickiego na zarejestrowanym jego koncercie w piwnicy. Dzieło przednie i bardzo dobrze wykonane.
Mam Ci ja piwniczne płyty. To nagranie pochodzi z albumu “pustka w domu”. Jacek Wójcicki też tam śpiewał sekretarkę, ale dużo gorzej.
A no właśnie. Ten koncert, o którym myslę, co wyszedł na kasecie chyba pod tytułem live charactery albo jakoś podobnie, jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, nagranym występem Jacka.
Zgadzam się.
Też mamy te płyty. Jestem tylko negatywnie zaskoczona, żezbiory tak pojemnego Youtube nie zawierają tego kawałka.
Zawierają, ale youtube się wysypało jak chciałam to wstawić.
10 replies on “Jak można wyśpiewać dokument historyczny (wpis na prośbę Dariusza)”
Witajcie,
Teraz przeniesiemy się do Krakowa gdzie do dzisiaj działa Piwnica Pod Baranami – grupa artystyczna z pogranicza piosenki kabaretowej i literackiej.
Z niej wyszły takie osobistości jak:
Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Jacek Wojcicki, Grzegorz Turnau, Tamara Kalinowska, Anna Szałapak, Beata Rybotycka i wiele innych.
Niniejszy wpis to zaśpiewanie w sposób nieco prześmiewczy dekretu o stanie wojennym.
Należy pamiętać, że w prlowskich czasach była zaostrzona cenzura, a do wyśpiewania treści dokumentu nikt nie mógł się przyczepić.
Dlatego twórczość satyryczna z tamtych czasów jest tak cenna.
Trzeba przekazać informację w taki sposób, żeby wszyscy zrozumieli, ale żeby nikomu nie można było niczego zarzucić.
Niesamowicie. Niezwykły i dla mnie prawie nowy kawałek polskiej satyry.
Musisz dobrze znać polski skoro tak łapiesz konteksty.
Znałam to w skrótowym wyśpiewaniu Jacka Wójcickiego na zarejestrowanym jego koncercie w piwnicy. Dzieło przednie i bardzo dobrze wykonane.
Mam Ci ja piwniczne płyty. To nagranie pochodzi z albumu “pustka w domu”. Jacek Wójcicki też tam śpiewał sekretarkę, ale dużo gorzej.
A no właśnie. Ten koncert, o którym myslę, co wyszedł na kasecie chyba pod tytułem live charactery albo jakoś podobnie, jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, nagranym występem Jacka.
Zgadzam się.
Też mamy te płyty. Jestem tylko negatywnie zaskoczona, żezbiory tak pojemnego Youtube nie zawierają tego kawałka.
Zawierają, ale youtube się wysypało jak chciałam to wstawić.
dowód https://www.youtube.com/watch?v=CzCadtsEf5w