Witajcie.
Pokażę Wam od czego Magmar zaczęła swoją przygodę z Budką Suflera.
Ta piosenka wieńczy album pt. cisza z 1993 r.
Uważam, że jest dziełem doskonałym dlatego chciałabym ją tutaj pokazać.
Categories
piosenka Budki Suflera, w której się zakochałam od pierwszego usłyszenia i ten stan trzyma mnie do dziś
Witajcie.
Pokażę Wam od czego Magmar zaczęła swoją przygodę z Budką Suflera.
Ta piosenka wieńczy album pt. cisza z 1993 r.
Uważam, że jest dziełem doskonałym dlatego chciałabym ją tutaj pokazać.
7 replies on “piosenka Budki Suflera, w której się zakochałam od pierwszego usłyszenia i ten stan trzyma mnie do dziś”
mimo ,że głos Krzysztofa Cugowskiego został tu nieco przetworzony nagranie jest piękne cudowny bardzo ludzki tekst cudownie i ze zrozumieniem za śpiewany.
Ojjj tak jak pisałam robi wrażenie.
Jak słusznie zauważyłeś Wredny głos wokalisty został przetworzony, ale to jest chyba zabieg celowy pomagający zbudować atmosferę piosenki.
Przyajmniej ja to tak widzę.
oczywiście,że celowo chodziło im o to żeby dodać przestrzeni i powietrza słuchając ,tego nagrania mam wrażenie jak gdybym obserwował wydarzenia lecąc nad ziemią.
Mi się ta piosenka kojarzy z zimnem i zawieją, tekst to sugeruje jednak nieznacznie.
Bardziej te efekty przestrzenne o których wspomniałeś.
Piękna piosenka o ludzkich rozterkach rzeczywiście. O ludzkich biedach, zakrętah i drogach prostych.
cudo