Na tym blogu można usłyszeć nagrania archiwalne, zapomniane piosenki opatrzone komentarzem autorów, skecze, których się już nie emituje w rozglośniach.
Można też zetknąć się z twórczością autorską, jak również posłuchać fragmentów występów Magdaleny.
Osoba o takich możliwościach wokalnych wg mnie dobrze zaśpiewałaby kocia
9 replies on “Osoba o takich możliwościach wokalnych wg mnie dobrze zaśpiewałaby kocia”
Witajcie.
Oto dwóch moich znajomych. m.in. Pjetja akompaniujący na fortepianie.
WG mnie rzeczony kocio powinien być zaśpiewany właśnie tak.
Renata chyba tego nie śpiewała, ale osoba o wyrobionym słuchu muzycznym zrozumie z pewnością o co mi chodzi.
Rozumiem, chociaż uważam, że inne dziewczyny, które zwykle śpiewają dość sucho też mogą być obdarzone podobnymi możliwościami, nawet jeśli ich nie pokazują.
Mulko tu chodzi o interpretację.
Zrozumiałam, jednak nadal uważam, że nie wszyscy są świadomi własnych możliwości, więc myślę, że umiejętności interpretacji też można by tu zaliczyć.
To jest jedna ze składowych wykonawczych, Mulko.
Iiiieeee tam, jak dla mnie posucha interpretacyjna i jeszcze niemalże nienaturalnie wyciąga spółgłoski “ja się boję ssama sspać”… A idź. I ogólnie jakoś rozwleka ten utwór… No nie przemawia do mnie i tyle.
Nie zgadzam się, Zuzler. A muszę?
Owszem i to nie przeszkadza mi twierdzić, że w wielu przypadkach da się tego nauczyć, co nie zmienia faktu, że akurat Renata mogłaby nieźle zaśpiewać Kocia, gdyby chciała.
O Boże, zupełnie totalnie i wcale nie, ale akompaniament ładny.
9 replies on “Osoba o takich możliwościach wokalnych wg mnie dobrze zaśpiewałaby kocia”
Witajcie.
Oto dwóch moich znajomych. m.in. Pjetja akompaniujący na fortepianie.
WG mnie rzeczony kocio powinien być zaśpiewany właśnie tak.
Renata chyba tego nie śpiewała, ale osoba o wyrobionym słuchu muzycznym zrozumie z pewnością o co mi chodzi.
Rozumiem, chociaż uważam, że inne dziewczyny, które zwykle śpiewają dość sucho też mogą być obdarzone podobnymi możliwościami, nawet jeśli ich nie pokazują.
Mulko tu chodzi o interpretację.
Zrozumiałam, jednak nadal uważam, że nie wszyscy są świadomi własnych możliwości, więc myślę, że umiejętności interpretacji też można by tu zaliczyć.
To jest jedna ze składowych wykonawczych, Mulko.
Iiiieeee tam, jak dla mnie posucha interpretacyjna i jeszcze niemalże nienaturalnie wyciąga spółgłoski “ja się boję ssama sspać”… A idź. I ogólnie jakoś rozwleka ten utwór… No nie przemawia do mnie i tyle.
Nie zgadzam się, Zuzler. A muszę?
Owszem i to nie przeszkadza mi twierdzić, że w wielu przypadkach da się tego nauczyć, co nie zmienia faktu, że akurat Renata mogłaby nieźle zaśpiewać Kocia, gdyby chciała.
O Boże, zupełnie totalnie i wcale nie, ale akompaniament ładny.